Anna Majchrowska Późny debiut, ludzka rzecz Na początku muszę się do czegoś przyznać. Boję się debiutów. A uściślając: boję się debiutantów. Początkujący pisarz to osoba niezwykle czuła na punkcie swego dzieła, zachłannie chłonąca opinie na swój temat. Łatwo ją skrzywdzić, urazić. Tymczasem recenzent winien przedstawić szczerą i konstruktywną krytykę. Powstaje zatem dylemat iście szekspirowski: jak zachować obiektywizm, nie tłamsząc równocześnie rozkwitającego talentu? […]
↧